155172
Książka
W koszyku
Autobiografia. T. 4, Trzecia młodość / Joanna Chmielewska. - Wyd. 2 popr. i uzup. - Warszawa : "Vers", 2000. - 310, [5] s., [32] s. tabl. : fot. ; 21 cm.
Czuję się zobligowana zawiadomić wszystkich Czytelników, że będzie ono i poprawione, i uzupełnione całkiem rzetelnie, w dodatku niejako dwutorowo, z przyczyn następujących: Po pierwsze, kolejność zdjęć w wydaniu pierwszym jest zupełnie idiotyczna, a to dlatego, że poruszona moim dziełem rodzina dopiero po jego ukazaniu się dostarczyła mi niektóre podobizny i stąd, na przykład, wizerunek prababci na końcu, a nie na początku. Gdzie sens, gdzie logika? Przełożę to chronologicznie. Po drugie, w minionych latach nastąpiła dezaktualizacja tomu piątego, zwanego "Aneksem", część tekstu w nim nie ma najmniejszego sensu i musi ulec zagładzie (nie bezpowrotnej), a resztę powinnam dołożyć ponieważ po trzecie, już zadano mi około tysiąca pytań na temat, jak to było z tym gachem i czy rzeczywiście zbierałam materiały do "Hazardu". Znów zatem odpowiem hurtem i może nawet na wyrost, dzięki czemu "Aneks" przekształci się w zwyczajny tom V. Po czwarte, ponownie zamierzam upiec przy tym ogniu swoją prywatną pieczeń, skorzystać z okazji i skrytykować film, obecnie latający po telewizyjnych ekranach, od czego cierpną mi zęby. Za głupkowate zamieszanie, jakie z tego wszystkiego wyniknie, najusilniej przepraszam. (fragment)
Status dostępności:
Wypożyczalnia Piotrków
Wszystkie egzemplarze są obecnie wypożyczone: sygn. 88029 (1 egz.)
Strefa uwag:
Adnotacja wyjaśniająca lub analiza wskazująca
Czuję się zobligowana zawiadomić wszystkich Czytelników, że będzie ono i poprawione, i uzupełnione całkiem rzetelnie, w dodatku niejako dwutorowo, z przyczyn następujących: Po pierwsze, kolejność zdjęć w wydaniu pierwszym jest zupełnie idiotyczna, a to dlatego, że poruszona moim dziełem rodzina dopiero po jego ukazaniu się dostarczyła mi niektóre podobizny i stąd, na przykład, wizerunek prababci na końcu, a nie na początku. Gdzie sens, gdzie logika? Przełożę to chronologicznie. Po drugie, w minionych latach nastąpiła dezaktualizacja tomu piątego, zwanego "Aneksem", część tekstu w nim nie ma najmniejszego sensu i musi ulec zagładzie (nie bezpowrotnej), a resztę powinnam dołożyć ponieważ po trzecie, już zadano mi około tysiąca pytań na temat, jak to było z tym gachem i czy rzeczywiście zbierałam materiały do "Hazardu". Znów zatem odpowiem hurtem i może nawet na wyrost, dzięki czemu "Aneks" przekształci się w zwyczajny tom V. Po czwarte, ponownie zamierzam upiec przy tym ogniu swoją prywatną pieczeń, skorzystać z okazji i skrytykować film, obecnie latający po telewizyjnych ekranach, od czego cierpną mi zęby. Za głupkowate zamieszanie, jakie z tego wszystkiego wyniknie, najusilniej przepraszam. (fragment)
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej