155702
Książka
W koszyku
"Czekając na Godota" (1953), sztuka S. Becketta, reprezentatywna dla teatru absurdu. W bliżej nieokreślonym miejscu (torfowisko przecięte drogą) dwie pozbawione tożsamości i historii postacie, Vladimir i Estragon, oczekują przybycia Godota, o którym nic nie wiedzą, nawet tego, dlaczego na niego czekają. Tymczasem wypowiadają nic nie znaczące kwestie dotyczące cierpienia, poczucia winy, Boga i samobójstwa, świadczące o ich zagubieniu i lęku. Atrakcją dla bohaterów staje się nadejście groteskowej pary, Lucky i Pozzo - sługi prowadzonego na smyczy przez swojego pana, który go poniża i lży. Przybywający chłopiec oznajmia, że Godot przyjdzie następnego dnia.
Akt drugi rozgrywa się nazajutrz. Vladimir i Estragon tkwią niezmiennie na swoich stanowiskach i kontynuują bełkotliwą rozmowę. Znów pojawiają się Lucky i Pozza, lecz tym razem w odwróconych rolach - Pozzo jest ślepcem, pozbawionym możliwości zadawania tortur. Tymczasem Vladimir i Estragon bawią się w "całą ludzkość" i naśladują typowe ludzkie zachowania. W efekcie decydują się wyciągnąć dłoń do Lucky'ego i Pozzo i okazać im pomoc bliźniego. Przybywa chłopiec, który po raz kolejny oznajmia: "Pan Godot powiedział, że nie przyjdzie dziś wieczorem, ale że na pewno przyjdzie jutro". Absurdalność ludzkiej egzystencji została w dramacie doprowadzona do skrajności. Polska premiera Czekając na Godota w przekładzie J. Rogozińskiego odbyła się w 1957. [Źródło: http://portalwiedzy.onet.pl/92988,,,,czekajac_na_godota,haslo.html]
Status dostępności:
Wypożyczalnia Piotrków
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 88047 (1 egz.)
Strefa uwag:
Uwaga ogólna
Tyt. oryg.: En attendant Gogot ; Fin de partie
Adnotacja wyjaśniająca lub analiza wskazująca
"Czekając na Godota" (1953), sztuka S. Becketta, reprezentatywna dla teatru absurdu. W bliżej nieokreślonym miejscu (torfowisko przecięte drogą) dwie pozbawione tożsamości i historii postacie, Vladimir i Estragon, oczekują przybycia Godota, o którym nic nie wiedzą, nawet tego, dlaczego na niego czekają. Tymczasem wypowiadają nic nie znaczące kwestie dotyczące cierpienia, poczucia winy, Boga i samobójstwa, świadczące o ich zagubieniu i lęku. Atrakcją dla bohaterów staje się nadejście groteskowej pary, Lucky i Pozzo - sługi prowadzonego na smyczy przez swojego pana, który go poniża i lży. Przybywający chłopiec oznajmia, że Godot przyjdzie następnego dnia.
Akt drugi rozgrywa się nazajutrz. Vladimir i Estragon tkwią niezmiennie na swoich stanowiskach i kontynuują bełkotliwą rozmowę. Znów pojawiają się Lucky i Pozza, lecz tym razem w odwróconych rolach - Pozzo jest ślepcem, pozbawionym możliwości zadawania tortur. Tymczasem Vladimir i Estragon bawią się w "całą ludzkość" i naśladują typowe ludzkie zachowania. W efekcie decydują się wyciągnąć dłoń do Lucky'ego i Pozzo i okazać im pomoc bliźniego. Przybywa chłopiec, który po raz kolejny oznajmia: "Pan Godot powiedział, że nie przyjdzie dziś wieczorem, ale że na pewno przyjdzie jutro". Absurdalność ludzkiej egzystencji została w dramacie doprowadzona do skrajności. Polska premiera Czekając na Godota w przekładzie J. Rogozińskiego odbyła się w 1957. [Źródło: http://portalwiedzy.onet.pl/92988,,,,czekajac_na_godota,haslo.html]
Recenzje:
Inne wydania:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej