155702
Książka
W koszyku
Josie Kałb / Izrael Joszua Singer. - Kraków : "Graffiti", [1992]. - 218 s. ; 20 cm.
(Najpiękniejsze Romanse)
Romans to jednak bardzo pojemny gatunek - jeśli można tym mianem określić "Josiego Kałba" Izraela Joszui Singera. A można, bo powieść ukazała się w serii wydawniczej "Najpiękniejsze romanse".
Nachum jest - nie bójmy się tego określenia - maminsynkiem. Daje się wpędzić w dwa małżeństwa, za każdym razem wbrew swej woli. Kursuje między dwoma miastami, raz znany pod swym prawdziwym imieniem, innym razem jako Josie Cielak (stąd tytuł książki - "kałb" znaczy "cielak"). Sprawa pewnie nie wyszłaby na jaw, gdyby nie pewien chasyd, który w Nachumie rozpoznaje Josiego. Bohater staje przed sądem, gdzie ma się okazać, kim właściwie jest.
Fabuła rzeczywiście jak z taniego romansu. Ale nie ona jest najważniejsza. Perypetie Nachuma (czy też Josiego) Singer przedstawia zaledwie szkicowo. Spoza nich wyłania się natomiast świat chasydów, przedstawiony tym razem nie przez pryzmat religii, ale mentalności i obyczajów. Rygorystyczne trzymanie się zasad, jakie jest domeną tego środowiska, doprowadza czytelnika do szewskiej pasji. Wszystkie opisane nieszczęścia nie wydarzyłyby się, gdyby nie zaślepienie i głupota bohaterów. Nie wspominając już o zachowaniu Nachuma, który nawet przed sądem nie zdobywa się na słowo wyjaśnienia. Milczy, jakby czerpał radość z tego tragicznego "qui pro quo", doprowadzając niemal do rozpaczy swoich dwóch teściów.
Największym atutem powieści starszego z braci Singerów jest samo jej tworzywo. Nawet po przetłumaczeniu na polski książka zachowuje charakterystyczną śpiewność i składnię języka jidysz. Bo żadna inna mowa nie jest odpowiednia do opisania takiej historii - do głębi przesiąkniętej żydowską obyczajowością. Być może właśnie ten mocny żydowski akcent sprawia, że czyta się tę książkę jak nieprawdopodobną bajkę, nie do końca rozumiejąc pewne rozwiązania. Co nie zmienia faktu, że Izrael Joszua Singer mógłby z powodzeniem stanąć w szranki ze swoim młodszym bratem. Nie ustępuje mu ani na krok. [Źródło: http://www.biblionetka.pl/art.aspx?id=93243]
Status dostępności:
Wypożyczalnia Piotrków
Egzemplarze są obecnie niedostępne
Strefa uwag:
Uwaga ogólna
Tyt. oryg.: Yoshe Kalb
Adnotacja wyjaśniająca lub analiza wskazująca
Romans to jednak bardzo pojemny gatunek - jeśli można tym mianem określić "Josiego Kałba" Izraela Joszui Singera. A można, bo powieść ukazała się w serii wydawniczej "Najpiękniejsze romanse".
Nachum jest - nie bójmy się tego określenia - maminsynkiem. Daje się wpędzić w dwa małżeństwa, za każdym razem wbrew swej woli. Kursuje między dwoma miastami, raz znany pod swym prawdziwym imieniem, innym razem jako Josie Cielak (stąd tytuł książki - "kałb" znaczy "cielak"). Sprawa pewnie nie wyszłaby na jaw, gdyby nie pewien chasyd, który w Nachumie rozpoznaje Josiego. Bohater staje przed sądem, gdzie ma się okazać, kim właściwie jest.
Fabuła rzeczywiście jak z taniego romansu. Ale nie ona jest najważniejsza. Perypetie Nachuma (czy też Josiego) Singer przedstawia zaledwie szkicowo. Spoza nich wyłania się natomiast świat chasydów, przedstawiony tym razem nie przez pryzmat religii, ale mentalności i obyczajów. Rygorystyczne trzymanie się zasad, jakie jest domeną tego środowiska, doprowadza czytelnika do szewskiej pasji. Wszystkie opisane nieszczęścia nie wydarzyłyby się, gdyby nie zaślepienie i głupota bohaterów. Nie wspominając już o zachowaniu Nachuma, który nawet przed sądem nie zdobywa się na słowo wyjaśnienia. Milczy, jakby czerpał radość z tego tragicznego "qui pro quo", doprowadzając niemal do rozpaczy swoich dwóch teściów.
Największym atutem powieści starszego z braci Singerów jest samo jej tworzywo. Nawet po przetłumaczeniu na polski książka zachowuje charakterystyczną śpiewność i składnię języka jidysz. Bo żadna inna mowa nie jest odpowiednia do opisania takiej historii - do głębi przesiąkniętej żydowską obyczajowością. Być może właśnie ten mocny żydowski akcent sprawia, że czyta się tę książkę jak nieprawdopodobną bajkę, nie do końca rozumiejąc pewne rozwiązania. Co nie zmienia faktu, że Izrael Joszua Singer mógłby z powodzeniem stanąć w szranki ze swoim młodszym bratem. Nie ustępuje mu ani na krok. [Źródło: http://www.biblionetka.pl/art.aspx?id=93243]
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej