155172
Książka
W koszyku
Kalendarz i klepsydra / Tadeusz Konwicki. - Wyd. 2. - Warszawa : "Czytelnik", 1982. - 376, [1] s. ; 20 cm.
Pierwsze wydanie "Kalendarza i klepsydry" Tadeusza Konwickiego ukazało się w "Czytelniku" w 1976 roku. W luźnej formie quasi-dziennika autor przywoływał epizody swojej nieprostej biografii: z nostalgią wspominał dzieciństwo na przedwojennej Wileńszczyźnie, dzielił się refleksjami nad literaturą i filmem, z satyrycznym zacięciem opisywał życie środowiska artystycznego w PRL, przytaczając wiele smacznych anegdot, pozwolił też, choć dyskretnie, zajrzeć w swoje życie prywatne.
Obecnie tak pisze o motywach, które kierowały nim, kiedy godził się na wydanie swego dzieła w zupełnie odmiennej rzeczywistości: "Przystałem na wznowienie "Kalendarza i klepsydry", ponieważ miałem ochotę lekko ocenzurować moich cenzorów, którzy trzydzieści lat temu znęcali się nad tą książką. "Kalendarz i klepsydra" to moja rzeczywistość i mój ówczesny świat, uwarunkowany moim losem i moim charakterem. Wiem o tym, że nie wszystkim może się podobać. Jestem z natury poczciwy i dobroduszny. Dlatego chciałem w tej książce okazać trochę literackiej drapieżności, napadając na kilka niewinnych i czcigodnych osób. Wstydzę się i przepraszam". ["Czytelnik"]
Status dostępności:
Wypożyczalnia Piotrków
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 46683, 45100 (2 egz.)
Wypożyczalnia Tomaszów
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 28277 (1 egz.)
Strefa uwag:
Adnotacja wyjaśniająca lub analiza wskazująca
Pierwsze wydanie "Kalendarza i klepsydry" Tadeusza Konwickiego ukazało się w "Czytelniku" w 1976 roku. W luźnej formie quasi-dziennika autor przywoływał epizody swojej nieprostej biografii: z nostalgią wspominał dzieciństwo na przedwojennej Wileńszczyźnie, dzielił się refleksjami nad literaturą i filmem, z satyrycznym zacięciem opisywał życie środowiska artystycznego w PRL, przytaczając wiele smacznych anegdot, pozwolił też, choć dyskretnie, zajrzeć w swoje życie prywatne.
Obecnie tak pisze o motywach, które kierowały nim, kiedy godził się na wydanie swego dzieła w zupełnie odmiennej rzeczywistości: "Przystałem na wznowienie "Kalendarza i klepsydry", ponieważ miałem ochotę lekko ocenzurować moich cenzorów, którzy trzydzieści lat temu znęcali się nad tą książką. "Kalendarz i klepsydra" to moja rzeczywistość i mój ówczesny świat, uwarunkowany moim losem i moim charakterem. Wiem o tym, że nie wszystkim może się podobać. Jestem z natury poczciwy i dobroduszny. Dlatego chciałem w tej książce okazać trochę literackiej drapieżności, napadając na kilka niewinnych i czcigodnych osób. Wstydzę się i przepraszam". ["Czytelnik"]
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej