155702
Książka
W koszyku
(Nike)
Przeczytałem tę książkę niedawno; to dość obszerne dzieło (ok. 900 stron w wydaniu "Czytelnika", 1970) jest niedokończonym tryptykiem dotyczącym religii (kult Ziemi, Matki). Miał powstać po "Lunatykach" (kwestie polityczne) jako kontynuacja rozważań filozoficznych czy może psychologicznych Brocha. Podczas pisania "Kusiciela" (w latach od 1934 do 1951, czyli do śmierci) Broch studiował psychologię tłumu czy też mas. Wizytował Tyrol. Był to czas zawieruchy politycznej, nagonki na Żydów (Broch był Żydem). Kiedy zamknięto go w obozie w Wiedniu (czy też w okolicy), zdołał wysłać polecenie zniszczenia rękopisów, co uratowało go, być może, bo główne postaci utworu mogły kojarzyć się z bohaterami aktualnych wydarzeń politycznych.
Historia zawarta w książce rozgrywa się w dwóch górskich wioskach (Dolnej i Górnej) u podnóża Kuppronu - Góry (ważny element w powieści). Na tle wydarzeń o charakterze religijno-zabobonnym rozgrywa się dylemat narratora (lekarza, racjonalisty) dotyczący jego stosunku do życia. Uczestniczy czytelnik w jego walce o właściwą interpretację wydarzeń, w których bierze udział. Lecz gdy sam, zauroczony, wpada w rodzaj obłędu, okazuje się, że jego racjonalizm nie może konkurować z "mądrością serca", która posługuje się swoim językiem, "a przeważnie nie ma w ogóle żadnego". Dzieło kończy się w stylu apokaliptycznym.
Broch pisał "Kusiciela" dość długo - właściwie powstały trzy wersje - i do końca życia wciąż jeszcze poprawiał go. Po śmierci autora jego wydawca dokładnie przejrzał materiały i wydał, zgodnie z poleceniem mistrza, książkę w wersji najbardziej zbliżonej do jego myśli. Lubię pisarstwo Brocha, podoba mi się jego sposób filozofowania: "(...) każdy twardy człowiek cieszy się z nieudolności innych, bo jego własna twardość znajduje w niej uzasadnienie". Polecam wytrwałym. [Źródło: http://www.biblionetka.pl/art.aspx?id=70283]
Status dostępności:
Wypożyczalnia Piotrków
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 65441 (1 egz.)
Strefa uwag:
Uwaga ogólna
Tyt. oryg.: Der Versucher
Adnotacja wyjaśniająca lub analiza wskazująca
Przeczytałem tę książkę niedawno; to dość obszerne dzieło (ok. 900 stron w wydaniu "Czytelnika", 1970) jest niedokończonym tryptykiem dotyczącym religii (kult Ziemi, Matki). Miał powstać po "Lunatykach" (kwestie polityczne) jako kontynuacja rozważań filozoficznych czy może psychologicznych Brocha. Podczas pisania "Kusiciela" (w latach od 1934 do 1951, czyli do śmierci) Broch studiował psychologię tłumu czy też mas. Wizytował Tyrol. Był to czas zawieruchy politycznej, nagonki na Żydów (Broch był Żydem). Kiedy zamknięto go w obozie w Wiedniu (czy też w okolicy), zdołał wysłać polecenie zniszczenia rękopisów, co uratowało go, być może, bo główne postaci utworu mogły kojarzyć się z bohaterami aktualnych wydarzeń politycznych.
Historia zawarta w książce rozgrywa się w dwóch górskich wioskach (Dolnej i Górnej) u podnóża Kuppronu - Góry (ważny element w powieści). Na tle wydarzeń o charakterze religijno-zabobonnym rozgrywa się dylemat narratora (lekarza, racjonalisty) dotyczący jego stosunku do życia. Uczestniczy czytelnik w jego walce o właściwą interpretację wydarzeń, w których bierze udział. Lecz gdy sam, zauroczony, wpada w rodzaj obłędu, okazuje się, że jego racjonalizm nie może konkurować z "mądrością serca", która posługuje się swoim językiem, "a przeważnie nie ma w ogóle żadnego". Dzieło kończy się w stylu apokaliptycznym.
Broch pisał "Kusiciela" dość długo - właściwie powstały trzy wersje - i do końca życia wciąż jeszcze poprawiał go. Po śmierci autora jego wydawca dokładnie przejrzał materiały i wydał, zgodnie z poleceniem mistrza, książkę w wersji najbardziej zbliżonej do jego myśli. Lubię pisarstwo Brocha, podoba mi się jego sposób filozofowania: "(...) każdy twardy człowiek cieszy się z nieudolności innych, bo jego własna twardość znajduje w niej uzasadnienie". Polecam wytrwałym. [Źródło: http://www.biblionetka.pl/art.aspx?id=70283]
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej