155702
Książka
W koszyku
"W poszukiwaniu zapachu snów" to debiut wyjątkowo dojrzały. Tradycyjna forma znakomicie posłużyła budowanej lekko, jakby od niechcenia, a zarazem niezwykle precyzyjnie skonstruowanej i skrzącej się humorem opowieści o matce dziesięcioletniego Jana, która "po licznych nieudanych próbach ułożenia sobie życia w szczęśliwym związku postanawia poświęcić się dziecku i pracy zawodowej". Rychło jednak spotyka Josha i wszystkie plany biorą w łeb. "Ale nie tylko jej własny świat chwieje się w posadach. W Polsce zostaje obalony komunistyczny rząd, w Berlinie pada mur... Krążąc między Niemcami i Polską, z zapartym tchem obserwuje rozwój wydarzeń. W przypływie szaleńczej odwagi spełnia jedno ze swych marzeń: kupuje konia". I zapewne w ten sposób prowokuje los: koń okazuje się kobyłą nad wyraz krnąbrną, euforia zjednoczeniowa gwałtownie spada, kwitnące krajobrazy w nowych landach kwitną już nie dla każdego. "Być może dobry Bóg po prostu nie powinien się zbytnio śpieszyć ze spełnianiem naszych marzeń", ale niewykluczone, że ten świat w ogóle nie jest miejscem, gdzie by się one spełniały bezkarnie. [Prószyński i S-ka]
Status dostępności:
Wypożyczalnia Piotrków
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 90382, 99872 (2 egz.)
Strefa uwag:
Adnotacja wyjaśniająca lub analiza wskazująca
"W poszukiwaniu zapachu snów" to debiut wyjątkowo dojrzały. Tradycyjna forma znakomicie posłużyła budowanej lekko, jakby od niechcenia, a zarazem niezwykle precyzyjnie skonstruowanej i skrzącej się humorem opowieści o matce dziesięcioletniego Jana, która "po licznych nieudanych próbach ułożenia sobie życia w szczęśliwym związku postanawia poświęcić się dziecku i pracy zawodowej". Rychło jednak spotyka Josha i wszystkie plany biorą w łeb. "Ale nie tylko jej własny świat chwieje się w posadach. W Polsce zostaje obalony komunistyczny rząd, w Berlinie pada mur... Krążąc między Niemcami i Polską, z zapartym tchem obserwuje rozwój wydarzeń. W przypływie szaleńczej odwagi spełnia jedno ze swych marzeń: kupuje konia". I zapewne w ten sposób prowokuje los: koń okazuje się kobyłą nad wyraz krnąbrną, euforia zjednoczeniowa gwałtownie spada, kwitnące krajobrazy w nowych landach kwitną już nie dla każdego. "Być może dobry Bóg po prostu nie powinien się zbytnio śpieszyć ze spełnianiem naszych marzeń", ale niewykluczone, że ten świat w ogóle nie jest miejscem, gdzie by się one spełniały bezkarnie. [Prószyński i S-ka]
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej