155702
Książka
W koszyku
Wspomnienia / Alexis de Tocqueville ; przekł., bibliogr., przypisy, kalendarium życia Tocquevilla, kalendarium ważniejszych wydarzeń politycznych lat 1848-1852 Aleksander Wit Labuda ; wstęp Jan Baszkiewicz. - Wrocław [i in.] : Zakład Narodowy im. Ossolińskich, 1987. - 326 s. ; 18 cm.
(Biblioteka Narodowa. Seria 2, ISSN 0406-0636 [od 1979 r.] ; Nr 221)
Autor
Tocqueville Alexis de (1805-1859). Labuda Aleksander Wit (1944- ). Tł. Baszkiewicz Jan (1930-2011) Przedm.
Temat
Tocqueville, Alexis de (1805-1859) Wiosna Ludów Francja Pamiętniki francuskie
(...) Tocqueville zda się znajdować dość perwersyjną przyjemność w szkicowaniu złośliwych, a niekiedy wręcz jadowitych portretów swoich współczesnych. Jego tekst pluje ironią, sarkazmem, mizantropią, a czasem ociera się o granice cynizmu. Autor pisze krytycznie i o osobie samym: wolno jednak podejrzewać, że w tej autoironii jest spora doza kokieterii. (...) Mamy tu do czynienia z jedną z jedną spośród najświetniejszych inteligencji w dziejach myśli francuskiej, (...) owa piekielna inteligencja autora sprawia, że zżymając się na jego kostyczność czytamy "Wspomnienia" z zachłannością smakosza, przed którym postawiono szczególnie wyrafinowane danie. Nawet najbardziej zblazowane podniebienia docenią z pewnością smak tego pisarstwa. (ze Wstępu Jana Baszkiewicza) [Zakład Narodowy im. Ossolińskich]
zob. w.bibliotece.pl
Status dostępności:
Wypożyczalnia Piotrków
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 63791 (1 egz.)
Strefa uwag:
Uwaga ogólna
Tyt. oryg.: Souvenirs
Adnotacja wyjaśniająca lub analiza wskazująca
(...) Tocqueville zda się znajdować dość perwersyjną przyjemność w szkicowaniu złośliwych, a niekiedy wręcz jadowitych portretów swoich współczesnych. Jego tekst pluje ironią, sarkazmem, mizantropią, a czasem ociera się o granice cynizmu. Autor pisze krytycznie i o osobie samym: wolno jednak podejrzewać, że w tej autoironii jest spora doza kokieterii. (...) Mamy tu do czynienia z jedną z jedną spośród najświetniejszych inteligencji w dziejach myśli francuskiej, (...) owa piekielna inteligencja autora sprawia, że zżymając się na jego kostyczność czytamy "Wspomnienia" z zachłannością smakosza, przed którym postawiono szczególnie wyrafinowane danie. Nawet najbardziej zblazowane podniebienia docenią z pewnością smak tego pisarstwa. (ze Wstępu Jana Baszkiewicza) [Zakład Narodowy im. Ossolińskich]
Recenzje:
Inne wydania:
Potwierdź wykonanie raportu
Wyprowadzać dodatkowo:
sygnatury
identyfikatory
hasła przedmiotowe
lokalizacja
streszczenia
numer ISBN
hasło sortowania
adres wersji elektronicznej
rozmieszczenie egzemplarzy
opis fizyczny
Sortowanie zestawienia:
Sortowanie pozycji zestawienia:
Sortowanie pozycji zestawienia:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej