155802
Książka
W koszyku
(Świat Dysku ; [12])
To jest opowieść o opowieściach. Albo o tym, co naprawdę znaczy być wróżką i matką chrzestną. Ale też, zwłaszcza, o zwierciadłach i odbiciach. W całym wszechświecie żyją prymitywne plemiona*, które nie ufają lustrom i obrazom. Uważają bowiem, że lustra kradną część duszy, a przecież tej duszy nikt nie ma aż tak dużo. Ludzie, którzy noszą więcej odzieży, twierdzą, że to przesądy. Twierdzą tak, mimo że ci, którzy przez całe życie pojawiają się na takich czy innych obrazach... zwykle stają się chudsi i przezroczyści. Składa się to na karb przepracowania i niedożywienia. Zwykły przesąd. Ale przesądy nie muszą być fałszywe. Lustro może wessać skrawek duszy. Lustro może pomieścić odbicie całego wszechświata, niebo pełne gwiazd w kawałku posrebrzonego szkła, nie grubszego niż tchnienie. Kto rozumie lustra, ten rozumie prawie wszystko. Spójrzmy w lustro... głębiej... na pomarańczowe światełko na nagim górskim wierzchołku, tysiące mil od roślinnego ciepła bagien. *Uznawane są za prymitywne przez ludzi, którzy noszą więcej odzieży niż członkowie tych plemion. [Prószyński i S-ka]
Status dostępności:
Wypożyczalnia Piotrków
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 100636 (1 egz.)
Strefa uwag:
Uwaga ogólna
Tyt. oryg.: Witches abroad
Adnotacja wyjaśniająca lub analiza wskazująca
To jest opowieść o opowieściach. Albo o tym, co naprawdę znaczy być wróżką i matką chrzestną. Ale też, zwłaszcza, o zwierciadłach i odbiciach. W całym wszechświecie żyją prymitywne plemiona*, które nie ufają lustrom i obrazom. Uważają bowiem, że lustra kradną część duszy, a przecież tej duszy nikt nie ma aż tak dużo. Ludzie, którzy noszą więcej odzieży, twierdzą, że to przesądy. Twierdzą tak, mimo że ci, którzy przez całe życie pojawiają się na takich czy innych obrazach... zwykle stają się chudsi i przezroczyści. Składa się to na karb przepracowania i niedożywienia. Zwykły przesąd. Ale przesądy nie muszą być fałszywe. Lustro może wessać skrawek duszy. Lustro może pomieścić odbicie całego wszechświata, niebo pełne gwiazd w kawałku posrebrzonego szkła, nie grubszego niż tchnienie. Kto rozumie lustra, ten rozumie prawie wszystko. Spójrzmy w lustro... głębiej... na pomarańczowe światełko na nagim górskim wierzchołku, tysiące mil od roślinnego ciepła bagien. *Uznawane są za prymitywne przez ludzi, którzy noszą więcej odzieży niż członkowie tych plemion. [Prószyński i S-ka]
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej